ogród na dachu
local_offer ESG,Poradnik,Trendy schedule Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Obniżenie ryzyka biznesowego

Uwzględnianie elementów związanych z ESG takich jak ryzyko klimatyczne, zużycie energii czy wody oraz gospodarka odpadami komunalnymi i emisja gazów cieplarnianych w procesie zarządzania budynkiem może zmniejszyć ryzyko starzenia się budynku i w konsekwencji będzie sprzyjać obniżce kosztów operacyjnych. To jeden z wyraźniejszych dowodów pokazujących zależność ESG z wynikami finansowania funduszu. Co więcej, analizy pokazują, że pozyskanie tzw. „zielonych” certyfikatów dla budynków (w ramach realizowanej polityki ESG) przyczynia się do zwiększenia dochodu operacyjnego netto i ogólnej lepszej wyceny takich budynków w porównaniu do obiektów niecertyfikowanych.

Sektor nieruchomości jest narażony także na „fizyczne” skutki zmian klimatu. Konsekwencje ewentualnych zniszczeń będą objawiać się w postaci np. wyższych nakładów inwestycyjnych i kosztów operacyjnych, co negatywnie wpłynie na płynność i wartość budynków. Ekstremalne zjawiska pogodowe mogą występować coraz częściej, a to może prowadzić do wyższych składek ubezpieczeniowych jak i kosztów kapitałowych w celu utrzymania budynków w odpowiednim standardzie.

Regulacje prawne stają się bardziej rygorystyczne wraz z przyjęciem porozumienia paryskiego. Kraje-sygnatariusze będą w najbliższych latach realizować strategie redukcji emisji gazów cieplarnianych, a sektor nieruchomości jest jedną z kluczowych dziedzin gospodarki, na którą działania mają być ukierunkowane. Wdrożenie przez właścicieli budynków polityki ESG pozwoli zaplanować działania związane z dostosowywaniem się do wymogów niskiej emisji i uniknięcie ryzyka ponoszenia kosztów niedostatecznej transformacji.

Rosnący popyt ze strony najemców na powierzchnie w tzw. „zielonych” budynkach

Najemcy coraz chętniej wybierają budynki o wysokiej jakości, z certyfikatami LEED czy BREEAM, które świadczą o przyjazności budynku dla środowiska – m.in. w zakresie zużycia energii, emisji zanieczyszczeń, zużycia wody, oferujące rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa dotyczącego zdrowia czy tzw. well-being. Zastosowanie takich rozwiązań pozwala na uzyskanie optymalnej wartości nieruchomości dla inwestorów z racji ich preferencji przez najemców.

Popyt ze strony najemców na takie budynki niejednokrotnie wynika z wdrożonej przez nich strategii ESG, a także jest odpowiedzią na wymagania obecnych i potencjalnych pracowników, dla których etyczna strona prowadzenia biznesu i odpowiedzialność wobec środowiska odgrywają istotną rolę przy wyborze pracodawcy.

Zwiększone zapotrzebowanie inwestorów na informacje dotyczące zrównoważonego rozwoju

Aby odpowiedzieć na oczekiwania inwestorów, zarządzający funduszami korzystają z różnych narzędzi umożliwiających przedstawienie wyników i ocenę stopnia wdrażania ESG na poziomie aktywów lub portfela. Inwestorzy są świadomi wpływu ESG na działalność operacyjną, można więc oczekiwać, że w przyszłości inwestorzy skoncentrują się nie tylko na tym, jakie dane są ujawniane, ale także na jakości, zasięgu, istotności i porównywalności danych.

Co więcej, inwestorzy poszukują takich informacji, aby wykorzystywać je przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych dotyczących bieżącego zaangażowania środków, ale przede wszystkim w odniesieniu do decyzji o ich przyszłej aktywności.

Według danych Global Sustainable Investment Alliance, już około ¼ funduszy zarządzających około 31 bilionami USD na świecie stosuje dla swoich inwestycji różne formy pomiaru strategii ESG. Chociaż aktywa nieruchomościowe stanową jedynie kilka procent tej sumy, to w liczbach bezwzględnych wolumen ten wygląda imponująco, a oczekuje się, że będzie tylko rósł.

Oczekiwanie trendu wzrostowego jest o tyle uzasadnione, że na świecie (np. w USA czy Japonii) już obserwuje się powstawanie funduszy, których strategia polega na inwestowaniu wyłącznie w zrównoważone produkty poddane ocenie GRESB w zakresie polityki ESG.

Więcej o tematyce ESG i zrównoważonych inwestycjach można znaleźć w naszym raporcie „Future of cities – zrównoważone inwestycje”.